Autor |
Wiadomość |
VIOLA |
Wysłany: Pon 10:32, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
Mnie też jakiś katarek dopadł..po ostatniej przerwie w jeżdzeniu uznałam ze trzeba się powoli rozkręcać więc smigam sobie kiedy mam czas po trochu...trenażera nie mam i nie zamierzam miec. W zeszłym roku przejeździlam całą zimę i byłam zadowolona z osiągniętej formy oraz tego ze mimo chłodu i śniegu się nie przeziębiłam ani razu:) tak więc w miarę możliwości czasowych powoli się rozkręcam:D i będę jeździc dopóki sucho torche teren troche szosa a jak zrobi sie ciapa w lesie to tylko szosa;) |
|
|
Riley |
Wysłany: Sob 17:56, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja śmigam szosowo 4 dni w tygodniu od czwartku do niedzieli. |
|
|
omen |
Wysłany: Czw 13:51, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
to tak jak ja.. póki padało to w domciu przy otwartym oknie ładnie, ale teraz wolę korzystać w pięknej pogody! |
|
|
Dornif |
Wysłany: Śro 21:43, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
A ja się lenie. Troche mnie przeziębienie wzięło, uznałem to za znak, że trzeba roztrenowanie zrobić... I się roztrenowuję bardzo intensywnie -> Czytam książki i się uczę W połowie października zaczynam okres przygotowawczy, może troche pośmigam w terenie czy na dworze, ale trenażer już odpalony, wszystko podpięte i przygotowane, wtedy co padało 2 tygodnie trenowałem w domu. |
|
|
Skiba |
Wysłany: Śro 20:30, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja bym bardzo chetnie pojezdzil ale nie mam kiedy... 2 tydzien zapie... do katowic, a w weekendy do szkoly... moze w sobote sie znow gdzies wyrwe:D |
|
|
omen |
Wysłany: Śro 20:15, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
jeżdżem cały czasss xD znaczy jak tylko mogę.. dziś 62, wczoraj 51, przedwczoraj i w weekend się jeździło. także na razie nie ma źle. ale trenażer przygotowany już.. myślę, że jak temperatura spadnie poniżej 10 stopni w dzień to Krossidło wyląduje w moim pokoju. |
|
|
Dornif |
Wysłany: Wto 21:04, 07 Paź 2008 Temat postu: Wazzup? |
|
Głupio nazwałem, ale jakoś nie mam weny. Ciekaw jestem czy brzydka pogoda przeszkadza Wam w jeździe, co ciekawego związanego z rowerem robicie. Chyba, że wszyscy pieprzneli rowery do piwnicy i zajmują się innymi rzeczami Ktoś trenuje? |
|
|