Autor |
Wiadomość |
Riley
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Tarnowice
|
Wysłany: Nie 20:26, 06 Kwi 2008 Temat postu: Mavic M231 CERAMIC + RIP + |
|
|
Po pierwsze podziękowania dla Dornifa za założenie nowego wątku na forum, którego inspiracją było dzisiejsze wydarzenie w parku repeckim.
Wszystko zaczęło się od pytania Dornifa czy moje oponki dobrze trzymają. Postanowiłem sprawdzić doświadczalnie. Przejechałem przez kilka górek i jak na semi slicki zachowują się rewelacyjnie. Z przodu mam Panaracer Mach SS a z tyłu Panaracer (Author) Rolling Stone. Analizując sytuację po raz trzeci stwierdzam, że przednia oponka na zakrętach trzyma bardzo dobrze. Powodem całej "usterki" był zbyt duży nacisk na przednie koło, bo całe zdarzenie miało miejsce na zakręcie w ciasnej dolince między zjazdem, a podjazdem. Taka ścieżka w poprzek pagórków. W momencie kiedy skręciłem to zacząłem jechać pod górkę. Oponka od razu złapała przyczepność dociśnięta dodatkowo do podłoża przez siłę odśrodkową. Tak duży nacisk spowodował, że koło samo skręciło się jeszcze bardziej ustawiając w poprzek do kierunku jazdy i ja wtedy z wielkim uśmiechem na ustach, niechcący zrobiłem OTB. Lot był przecudowny, a lądowanie miękkie. Nie mam pojęcia jak to możliwe ale wyszedłem z tego nieruszony. Jak James Bond kiedy spada z 3 piętra do wielkiego kontenera ze śmieciami, wstaje, otrzepuje marynarkę i wraca na przyjęcie do swojej partnerki odpowiadając na pytanie "Gdzie byłeś?" słowami "Musiałem coś załatwić".
Ale nie wszystkim się to udaje...
Kiedy zobaczyłem przednie koło nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Wybrałem śmiać Nawet po rozpięciu hamulca, mało tego, że nie dało się kołem obracać, nie dało się go nawet ściągnąć! Powiedzmy, że połowa obręczy chciała się wywinąć na drugą stronę. Warstwa ceramiczna popękała i odpadła w niektórych miejscach. Szprychy całe, nawet po odkręceniu nie są wygięte.
Niosłem mojego GT na plecach 2km do domu w towarzystwie Dornifa, który w ramach solidarności też niósł swojego Sabotage'a Poruszyliśmy temat rowerów, naszej grupy, forum... ogólnie dzięki niemu nie wpadłem w depresję, za co teraz serdecznie dziękuję.
Kiedy teraz spoglądam na obręcz myślę "wyklepie się", ale też wpadłem na pomysł przerobienia amorka pod tarczówkę. Nie wiem czy to możliwe. Wojciech z Adventure powiedziałby, że nie, ale ja o tym nie wiem dlatego dopnę swego i go przerobię
Uroczyście chciałem pożegnać Mavica M231 ceramic. Służyła dzielnie od przynajmniej 8 lat. Była wzorem dla innych obręczy pod V-ki. Wyróżniała się lekkością, nieścieralną powłoką ceramiczną, nigdy nie łapała centry.
Zgubiła ją stara technologia, a mianowicie to, że posiada tylko jedną komorę i nie jest odporna na siły przykładane z boku. Ale któż mógł przewidzieć, kiedy od zawsze zadaniem kół jest toczenie się wokół swojej JEDNEJ osi
Następna obręcz? Oczywiście, że Mavic być może pod tarczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ZIMNY
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ptakowice
|
Wysłany: Nie 22:46, 06 Kwi 2008 Temat postu: obręcz |
|
|
Przeczytałem w całości twego posta z dużym uśmiechem na ustach... ale nie z powodu usterki, skąd że znowu:lol: ... twój styl pisania postów jest przeuroczy i taki milusi... a wątek z lotem... bez dwóch zdań świetny.
jeśli chodzi o Dornifa to doceniam jego solidarność w niesieniu swojego roweru... A w kwestii samych obreczy ... to współczuję i dołączam się do tego pożegnania ...
Pozdro
Ostatnio zmieniony przez ZIMNY dnia Nie 22:47, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riley
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Tarnowice
|
Wysłany: Pon 19:01, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Heja patrzcie co znalazłem. Artykuł adekwatny do sytuacji, i na temat składania kół. Zamieszczę też linka w naszej linkowni
[link widoczny dla zalogowanych]
PS ja to wszystko dla Ciebie, Zimny... tak piszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glonojad
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TG
|
Wysłany: Pon 21:05, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Widzisz, drogi przyjacielu. Ja aby uniknąć takich ciężkich i poniekąd kompromitujących wśród rzeszy rowerowych przyjaciół, zakładam Continental 2,3" o czym już wspomniałem w którymśtam poście Ale oczywiście po to przemysł oponiarski produkuje sliki i semi sliki żeby je kupować
Tym niemniej przykro mi z powodu obręczy, wiem, że każde takie rozstanie z częścią, z którą przejechało się niejeden leśny strumyk i niejedną błotą sadzawkę boli
|
|
Powrót do góry |
|
|
biker's girl
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:18, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dornifowi nie wpadł w depresję?Ciekawe...bardzo ciekawe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dornif
Administrator
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Repty
|
Wysłany: Śro 23:38, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Agatko, jesteś zazdrosna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riley
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Tarnowice
|
Wysłany: Pią 0:29, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Poskładałem przednie koło. Przejechałem jeszcze raz tą sama trasą gdzie wcześniej wyrżnąłem OTB i stwierdzam, że semislicki nie nadają się do jazdy po lesie. Kiedy rower nie jest pochylony to jedziemy na gładkiej powierzchni opony no i kiedy tak sobie wjedziemy w zakręt to wtedy... No co wtedy? Wtedy rower staje się podsterowny, koło dalej jedzie do przodu, a my akurat nie chcemy do przody tylko na skos. I co wtedy robimy? No wiadomo skręcamy mocniej i pochylamy się. A oponka mówi: "Sam tego chciałeś zły batonie!" Dociążamy tę uzbrojoną po zęby część opony... I nagle leżymy, a później przez kilka dni analizujemy jak do tego mogło dojść.
Kombinujemy nową obręcz, zaplatamy, siedzimy 2 godziny w Adventure przed centrownicą głowiąc się jak zlikwidować to jajo i w międzyczasie słuchamy jak Wojciech mówi do jakiegoś maratończyka, że Connex jest wytrzymalszy od Shimano Przynajmniej taka z tego radość.
A do jazdy po lesie to ja sobie kupię coś z normalniejszym bieżnikiem. Ritchey Speed Max, Panaracer XC Fire... Coś w tym stylu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
biker's girl
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:47, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz Dornif...do tej pory to ja byłam lekiem na całe zło a potem pojawiło się to forum... ale bardzo się cieszę,że Rafał jeździ-dla tych łydek bikera mogę się zgodzić na wszystko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dornif
Administrator
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Repty
|
Wysłany: Wto 20:13, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kurcze Agata, to ja Ci muszę moją Agę dać na przeszkolenie. Ja mam tylko problemy, wyrzuty i ogólnie dużo zabawy A łydki bikera to dla niej "wybitnie nierównomierny rozrost mięśni", który psuje mój wizerunek. Musisz w niej zmienić nastawienie. Bo np prezenty robi świetne: ostatnio smar do łańcucha i szczoteczka "bike-hand", a teraz olej do goleni i wiaderko izotonika w proszku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glonojad
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TG
|
Wysłany: Wto 20:19, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj, napoje izotoniczne zaiwrające w sobie kw. cytrynowy są przyczynkiem do próchnicy zębów ze względu na niskie pH w okolicach 4
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dornif
Administrator
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Repty
|
Wysłany: Wto 20:35, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli, ze był to z jej strony wybitnie przebiegły sposób na załatwienie mi próchnicy? Cóż...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZIMNY
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ptakowice
|
Wysłany: Wto 21:12, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kurde żeby mi takie robili prezenty... Dornif tobie gratulacje...
A Agatę z forum zapraszamy na pierwszy wspólny wyjazd, sama nie będzie z dziewcząt... bo już viola z nami tu wymiata także... zapraszamy
I kilka słów o sobie w powitaniach ...
Ostatnio zmieniony przez ZIMNY dnia Wto 21:13, 15 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riley
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Tarnowice
|
Wysłany: Wto 21:23, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja raz dostałem od Agatki zestw kluczy od 6 do 22
|
|
Powrót do góry |
|
|
biker's girl
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:20, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hobby w mężczyźnie trzeba pielęgnować :] A co do wyjazdu... bardzo mi miło,że ktoś o mnie pomyślał Trzeba będzie rozważyć tą propozycję :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riley
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Tarnowice
|
Wysłany: Nie 15:36, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
biker's girl napisał: | Hobby w mężczyźnie trzeba pielęgnować :] [...] |
Ja Ci to kiedyś przypomnę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|